Lubię sięgnąć po potrawy, które są jak lek. Poczuć, że dbam o wielki dar jaki posiadam, czyli zdrowie. Fasola mung zachwyca mnie wartościami w jakie obfituje. Jest doskonała na gorące dni a także w chwilach, kiedy cierpimy na przegrzanie, np. z powodu gorączki. Ma bowiem silne właściwości wychładzające. Doskonale oczyszcza organizm z toksyn, redukuje obrzęki i działa moczopędnie. Jest bogatym źródłem białka a także wielu witamin.
Taka sałatka świetnie sprawdzi się jako drugie śniadanie w pracy lub podróży.
Składniki:
1 szklanka fasoli mung
2 szklanki wrzącej wody
1/2 szklanki orzechów włoskich
pęczek posiekanego koperku
cebula (najlepiej białe części dymki)
oliwa z oliwek
sok z cytryny
sól i pieprz
Fasolę mung gotuję do miękkości w osolonej wodzie. Odcedzam i studzę. Cebulę drobno kroję w kosteczkę, koperek siekam a orzechy kruszę na mniejsze kawałki. Mieszam wszystko razem, dodaję sok z cytryny (wg upodobań), doprawiam solą i pieprzem. Polewam oliwą z oliwek.
Pomysł stąd:)
Bardzo ciekawa sałatka.
OdpowiedzUsuńZdrowa to wiadomo.
Fasola mung daje tę gwarancję.
Pozdrowienia!
Lubimy mung, bardzo fajny pomysł na tę fasolkę :)
OdpowiedzUsuńTyle dobroci w takim małym ziarenku.
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję:)
Nigdy nie jadłam fasoli mung, taka saładka jest idealna na przedwiosenne oczyszczanie organizmu z zimowych zaległości.
OdpowiedzUsuńJestem fanką kiełków fasoli mung. Są pyszne-polecam.
Usuńsuper, a czy ta sałatka ma coś wspolnego z kuchnią 5 smaków? Pozdrawiam i zapraszam do siebie - również na zdrowe przepisy :)
OdpowiedzUsuńDroga Alb, nie przestrzegałam kolejności dodawania składników i nie wiem czy są wszystkie potrzebne elementy (ogień, ziemia..itd). Myślę jednak, że łatwo ja dostosować do takowej.
UsuńDziękuję za odwiedziny:)
Tak niewiele potrzeba do stworzenia pysznej sałatki!
OdpowiedzUsuńnie miała okazji jeszcze próbować tej fasoli, ale cała sałatka prezentuje się tak że chętnie bym sobie zjadała troszeczkę :)
OdpowiedzUsuńPrzepis w sam raz dla mnie. Z chęcią wypróbuję przy najbliższej okazji. :)
OdpowiedzUsuńszukałam "strączkowych" inspiracji ... i odnalazłam :):)
OdpowiedzUsuń