środa, 27 lutego 2013

Babeczki z płynnym kajmakiem-fondant kajmakowy

Trudno było nie skorzystać z gościnności Anny Marii i nie wkroczyć do Weekendowej Cukierni. Pierwsze doświadczenie ze wspólnym pieczeniem za mną. I jest to jedno z milszych doświadczeń ostatnich dni. Babeczki są zaskakująco proste. Do zrobienia w 20 min, czyli w sam raz by zmieścić się w czasie pomiędzy telefonem :"Jedziemy" a dzwonkiem u drzwi.. Fantastyczny słodki pomysł. I niezwykła moc Anny- Marii ale o tym wiem już od dawna:)

Składniki:
kajmak z puszki (440 ml) lub słodzone mleko skondensowane gotowane w zamkniętej puszce min 2 godziny
2 jaja
1 żółtko
2,5 łyżki mąki
opcjonalnie:
sól
lody (u mnie orzechowe)
Rozpocznij od rozgrzania piekarnika do 220 stopni. Foremki natłuść masłem i obsyp mąką.
Jajka i żółtko ubij na bardzo puszysta masę. Ubijaj tak długo aż masa zrobi się biała i zwiększy swoją objętość. Dodawaj kajmak po jednej łyżce i dalej ubijaj. Stopniowo zacznij dosypywać mąkę. Napełnij foremki masą i włóż do nagrzanego piekarnika / Piecz ok. 10 mi az wierzch sie zrumieni a środek pozostanie płynny.
Podawaj z lodami. Mnie zasmakowało najbardziej, połączenie z lodami orzechowymi.
Bardzo odpowiada mi wersja z solą (ilość wedle upodobań) a także kiedy masa jest ani ścięta w środku ani płynna. Taka w sam raz:)






43 komentarze:

  1. Totalnie super! Bardzo mnie kusi ten deser, chociaż boję się jego słodkości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bój się!! Z dodatkiem soli jest wspaniałe. Bez niej też zaskakująco normalnie słodkie.
      Dziękuję:)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. POfolgowałam trochę po diecie i też odleciałam:)))
      Pozdrawiam Kamilo:)

      Usuń
  3. ale fajnie że dołączyłaś :))) mam nadzieje że do zobaczenia dzisiaj :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no i chodzą za mną te babeczki kajmakowe....z każdego prawie bloga zerkają...chyba się w końcu skuszę i ja:)pysznie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dlatego je zrobiłam. Czułam się wręcz zobowiązana do upieczenia ich;)
      Zachęcam!!!

      Usuń
  5. Magdo! Dziękuję:*
    Cudownie, że dołączyłaś, ale przede wszystkim cieszę się, że dieta nie stanęła na przeszkodzie;)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odczekałam, troszkę zgrzeszyłam i doceniłam smak!
      Dziękuję za przepis:)

      Usuń
  6. Uwielbiam takie przepisy, które można wykonać na ostatnią chwilę, zachwycałam się nimi już u Anny Marii, tutaj także zostałam odurzona pysznością kajmakowego środka.Sól w zestawieniu ze słodkim biorę w ciemno!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie takie są, na ostatnią chwilę. Boskie z solą!!

      Usuń
  7. Pięknie Ci wyszły a smak sobie wyobrażam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Grażynko:)
      Są takie puszyste i lekkie....

      Usuń
  8. Kiedyś zrobię, bo wyglądają mniamuchowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale smacznie wyglada , uwielbiqm wszystko co jest z ajmakiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziesz zachwycona. Koniecznie upiecz Truskaweczko:)

      Usuń
  10. Bardzo kuszący! Świetne babeczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bajecznie proste i pyszne. Niezwykłe. Przyznaję...
      Pozdrawiam Natalio:)

      Usuń
  11. Madziu czekałam na Twoje babeczki:-), są wspaniałe i wręcz idealne:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Magda, cieszę się, że wzięłaś udział w pieczeniu kajmkowych babeczek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno było oprzeć się temu prostemu wypiekowi.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Cudownie, że wzięłaś udział w akcji! Bardzo bardzo dziękuję:)) i zapraszam na zawsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, podziwiam Twoją konsekwencję i trzymanie w garści Weekendowej Cukierni. Obiecuję dołączyć już na zawsze:)

      Usuń
  14. pysznie wyglądają i ładne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  15. i u Ciebie również kajmakowe babeczki, pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są Martusiu, są... Niewiele zjadłam bo trzymam się diety ale nie mogłam się oprzeć dziewczynom;)

      Usuń
  16. Pyszności, dziś nas babeczki prześladują ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kajmakowe babeczki są chyba już wszędzie...
    Dla mnie zdecydowanie z solą.
    Ale cieszę się,że już diety Twojej kres.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak, zgadzam się z Amber, że te babeczki są wszędzie. U mnie przecież też. Ale mnie to nie przeszkadza, bo kajmaku nigdy za wiele :-) Oblizuję się ze smakiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. przepraszam, już nie mogę... Ilekroć na nie patrze nie mogę się doczekać powrotu do domu, kombinowania ze sprawnym piekarnikiem... i jak tu spać spokojnie?

    OdpowiedzUsuń
  20. Skoro są wszędzie i skoro wszyscy je tak zachwalają - muszę je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiałam się , że będą za słodkie ,ale wszędzie w komentarzach piszecie , że ich słodycz jest zaskakująco w normie ... CO TAM - TROCHĘ WEEKENDOWO ZGRZESZĘ :):):)

      Usuń
  21. ten talerz jest przepiękny! a babeczki takie, że aż chce się złamać dietę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. kajmakowe uniesienie.
    wspaniała rozkosz dla duszy i ciała.

    OdpowiedzUsuń
  23. pyszne babeczki :) też je piekłam ;) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja nie zdążyłam z tymi babeczkami w lutym ale zamierzam to nadrobić w najbliższy piątek z okazji Dnia Kobiet.
    Cudne!

    OdpowiedzUsuń
  25. myślę o tym deserze już d dłuzszego czasu, musi być pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja zrobilam raz, wyszly mega pycha, wlasnie zabieram sie powtornie do roboty :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi Cię gościć na moim blogu. Jestem wdzięczna za wszelkie wpisy i cieszą mnie blogowe znajomości.
Życzę przyjemności w dalszej podróży w sieci:)