Wielki Piątek. Oczyszczenie ciała i duszy... Nie pozwolić zakraść się złym emocjom. Może uda się odnaleźć pokorę wobec losu i Boga.....
Domowe sprzątanie i wyrzucenie zalegających niepotrzebnych śmieci. Jak wiele się ich nazbierało.... Co roku to samo.... Otaczamy się tyloma niepotrzebnymi rzeczami.
Post i oczyszczenie ciała. Woda i chleb. Minimum potrzebne do życia. Przemyślenie każego kęsa. I rozmyślanie o chlebie i tych, którym go brakuje...
Jak oczyścić duszę? Modlitwa, medytacja, spowiedź - zapewne to początek. Wewnętrzne odkurzanie od złych myśli, przewrażliwienia i wysokich wymagań. Być przez chwilę jak baranek. Pokorny i lagodny. Trudne zadanie. Gdzie jest granica między pokorą a ślepotą.... Ta wewnętrzna walka i rozmyślania to chyba istota postu.
Na obiad delikatna zupa rodem z Wielkopolski. Nazwa myląca, bo danie nie ma nic wspólnego z ....rybami! To zupa ziemniaczana, w której nie pływa ani jedno oko tłuszczu.Po poznańsku nazywana jest także zupą z pyrów z merdyrdą, czyli śmietaną.
Składniki:
0,5 kg ziemniaków
pęczek włoszczyzny
2 cebule
1 łyzka smalcu (opcjonalnie)
1,5 łyżki mąki
sól i pieprz
majeranek
ziele angielskie
Umyj włoszczyznę i drobno pokrój. Zalej wodą (ok. 1,5 l) i gotuj z dodatkiem ziela angielskiego, soli i pieprzu. Po 15 minutach dodaj pokrojone ziemniaki w kostkę. Dorzuć majeranek. Nadal gotuj na średnim ogniu. Cebule obierz, drobno pokrój i podsmaz na tłuszczu na jasnozłoty kolor. Dodaj makę i gotową zasmażką zapraw zupę. Wykończ doprawiając sola i pieprzem jeśli trzeba,
Zmiel całość i dodaj troche mleka.
Możesz zostawić w postaci nieprzetartej. Ja zostawiam trochę bo wolę taką klarowną.
Magdo,
OdpowiedzUsuńdzisiejszy dzień jest znaczący w kulturze katolickiej.
Wyrzucamy z siebie złe stany,patrzymy inaczej na wszystko wokół.
Myślimy o naszych bliskich i dalekich.
I jemy takie pyszne potrawy!
Uściski wielkanocne Ci przesyłam.
Taki dzień jak ten równowagę wewnętrzną pozwala odzyskać ... skupienie i refleksja ... łatwiej od myśli ważnych plewy odrzucić ...
OdpowiedzUsuńMagda, spokoju ducha i wyciszenia.
OdpowiedzUsuńZupa idealna na dzisiejszy obiad!
Pozdrawiam
Ok Kochana zabieram się do gotowania zupki.Dzięki za pomysł.Buziaczki
OdpowiedzUsuńI już mam pomysł na dzisiejszą zupę:)
OdpowiedzUsuńSpokojnego dnia.
Wszystkiego najlepszego Madziu, zdrowych i wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńNie znałam takiej zupki, wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńHa ha ha, rewelacyjna nazwa! I zupka :)
OdpowiedzUsuńA ja dałam się nabrać, bo byłam pewna, że zup rybna! :)
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak pysznie wygląda i na pewno by mi posmakowała!
Dużo spokoju życzę i wesołych Świąt! Pozdrawiam! :)
no to nas zaskoczyłaś! :)
OdpowiedzUsuńDużo radości na nadchodzące Święta Wielkanocne,
OdpowiedzUsuńspokoju i wiosennego nastroju;-)
A zupka bardzo ciekawa, zrobię ja innym razem, bo już w sumie nie ma kiedy przed świętami.
Zaduma, wyciszenie, tęsknota i oczekiwanie, mój stan emocjonalny na dzisiaj.
OdpowiedzUsuńBrakuje tylko, albo aż takiej zupy!
Dawno nie słyszałam tej nazwy. Pamiętam jak moja Babunia, kiedy czasami przyprowadzałam koleżanki na obiad, podawała ślepe ryby ale miałam wtedy ubaw :) Miny koleżanek bezcenne tak jak wspomnienia i smak... Dziękuję za przypomnienie. MS
OdpowiedzUsuńWielki Piątek to wg mnie najbardziej postny dzień w roku...
OdpowiedzUsuńJuż jutro Niedziela Wielkanocna, więc kliknij proszę... :)
http://kokilka.blogspot.com/2013/03/kolorowych-swiat.html
mój Wielki Piątek niestety nie był spokojny ... teraz się wyciszam i oczyszczam
OdpowiedzUsuńa taką zupkę chętnie bym dziś zjadła w dowolnej postaci
pozdrawiam Madziu!
Magda,
OdpowiedzUsuńpodaj mi swój adres e-mail na priv.
Mam dla Ciebie wiadomość!