niedziela, 24 lutego 2013

Schudłam 2 kilo... 6 dzień diety.

W ciagu 6 dni zdrowego odżywiania, schudłam 2 kg. Waga stoi zakurzona pod szafką i nie mam zwyczaju ważyć się zbyt często. Najważniejsze jest dla mnie samopoczucie. Ze względu na to, że wypełniałam ankietę na podstawie której Beata przygotowała dla mnie jadłospis, zmuszona byłam skontrolować swoja wagę. Nie powinnam była tego robić... 65 kg. Kiedy tak przytyłam? Przydałoby się zrzucić 5 kg. Dziś z ciekawości skontrolowałam wagę. I zobaczyłam cyferkę 63!
Dzisiejsze posiłki przygotowałam szybko i bardzo mi smakowały. Brakuje mijednak przekąski pomiędzy II śniadaniem a obiadem. To najtrudniejszy dla mnie moment dnia. Znów rzuciłam się na obiad. A był przepyszny! Kurczak z warzywami po meksykańsku bardzo nam wszystkim smakował. Kolacja natomiast mogłaby być lepsza, gdybym bardziej ugotowała brokuły. Blanszowanie to dla mnie za mało. Sos, migdały - rewelacja.
Zamarzyłam o czymś słodkim... W przyszłości, jeden dzień w tygodniu - sobota albo niedziela, będzie dniem grzechu. Malutkiego słodkiego grzeszku ....





Jadłospis:
ŚNIADANIE:

Jajecznica z grahamką
-jajko-2 szt r.L
 -masło extra-łyżeczka
 -grahamka


II ŚNIADANIE
Jogurt z bakaliami
-jogurt naturalny-180g
-migdały-20g
-rodzynki-20g
-otręby-15g


OBIAD Pierś z kurczaka w sosie meksykańskim z ryżem -pierś z kurczaka-100g -ryż brązowy-50g p.s. -olej-łyżka -mrożonka warzywna: włoszczyzna lub po meksykańsku (jeśli kupimy włoszczyznę to należy dodać 2 łyżki fasoli czerwonej) -koncentrat pomidorowy-30g -przyprawy -cebula, czosnek Pierś z kurczaka kroimy w paski. Doprawiamy. Na patelni podsmażamy na oleju pokrojoną w kostkę cebulę, dokładamy kurczaka, podsmażamy. Dokładamy warzywa, przykrywamy patelnie i dusimy. Wciskamy czosnek, doprawiamy Ew. raz jeszcze i zaciągamy koncentratem.



KOLACJA
Sałatka brokułowa
-brokuły-200g
-pomidor
-migdały płatki-łyżka
-jogurt naturalny-50g
-czosnek-ząbek
-chleb razowy-kromka
Brokuł blanszujemy i układamy na talerzu, pomidora kroimy w ósemki, dokładamy. Następnie całość polewamy jogurtem wymieszanym z pieprzem, solą i czosnkiem. Na koniec posypujemy podprażonym migdałem.




12 komentarzy:

  1. gratuluję wytrwałości Madziu :) i trzymam kciuki za kolejne kilogramy - oby już nie wrociły!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluje postępów w diecie:) ja w tym tygodniu tylko kilogram ale zawsze coś.:D pyszna propozycja:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję! To imponujący wynik jak za 6 dni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje! Życzę wytrwałości!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję sukcesu ;) Dla mnie tydzień bez choćby odrobiny słodkości byłby nie do wytrzymania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratki, Kochana! A u mnie ani drgnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Madziu to super! :) Przygotuj się jednak na lekkie ochłodzenie entuzjazmu, bo prawdopodobnie teraz Twoja waga przez pewien czas będzie stała w miejscu i spadać nieco wolniej ale to tylko czasowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. :)czym bliżej wiosny tym więcej sałatek:)i diety tak jak u mnie:) niestety mnie tez dopadła konieczność zgubienia kilku kilogramów:)to trzymam kciuki:) za nas obydwie:)
    PS:Gratuluje pierwszych 2 kg:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję pierwszych sukcesów :) !

    OdpowiedzUsuń
  10. "Doczekać" obiadu - niełatwe na diecie :) znam ten ból :):)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja co jakis czas podejmuję decyzję o diecie i za kazdym takim razem rozmywa się to tak szybko jak szybko przyszedł moment decyzji o odchudzaniu. Niestety.
    Życzę powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. gratulacje - ja tez do glodowek sie nie nadaj... pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Miło mi Cię gościć na moim blogu. Jestem wdzięczna za wszelkie wpisy i cieszą mnie blogowe znajomości.
Życzę przyjemności w dalszej podróży w sieci:)