Składniki:
- naleśniki wg ulubionego przepisu ( u mnie woda, mleko, jajka i mąka dobierane na oko, do konsystencji gęstej śmietany) - 10 szt
- szpinak ok 300 g
- śmietana słodka - 12 lub 18% - ok. 0,25 l
- masło
- czosnek - 4 ząbki
- rokpol - ok. 200 g
- gęsta śmietana
- parmezan lub inny ser dojrzewający
- gałka muszkatołowa
- sól
Usmaż naleśniki i odłóż na bok.
Szpinak podsmaż na maśle, dodaj czosnek wyciśnięty przez praskę i dopraw solą oraz gałką muszkatołową.
Ser rokpol rozpuść w garnku u z dodatkiem śmietany.
W tortownicy rozłóż papier do pieczenia, na nim rozłóż pierwszego naleśnika. Rozsmaruj na nim ser i nakryj drugim naleśnikiem. Na drugim z kolei rozłóż szpinak. Tak rób po kolei z każdym naleśnikiem NA samej górze rozsmaruj gęsta śmietanę i posyp serem.
Podpiecz w piekarniku prze 10/15 min w temp. ok. 180 stopni.
Serwuj krojąc jak tort.
Równie dobry jest na zimno...

Ale super wygląda! Ostatnio spotykałam głównie słodkie torty naleśnikowe, ten jest super!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. Wkrótce robię powtórkę;)
UsuńTaki tort musi być pyszny :) Śmietanka, szpinak, rokpol... Idealne połączenie.
OdpowiedzUsuńSama jestem zaskoczona niezwykłym smakiem. NIe wiem czy na zimno nawet nie lepszy...
UsuńZnakomity!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam połączenie szpinaku i rokpola.
Pysznego dnia!
Prawda? To pyszne połączenie...
UsuńŚciskam Amber!!
pycha! zawiera wszystko co lubię:)
OdpowiedzUsuńTo też moje ulubione składniki..
UsuńCiepło pozdrawiam;)
Głowa do góry! Pomysł dobry i wykonanie super! Ciężko już teraz "wytkombinować" coś nowego ;) Każdy kombinuje, jak może, szuka nowych smaków i eksperymentuje. Nie oznacza to, że rzeczy znane, są złe. Tort świetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńDzięki! Masz racje! Mój torcik znacznie lepiej smakuje niż wygląda. Zapewniam!
UsuńPozdrawiam ciepło:)
e tam, nie przejmuj się, jeden z moich przepisów, z którego byłam dumna, czekał gotowy na opublikowanie i... coś takiego, ktoś mnie wyprzedził! To normalne, każda wersja tego samego dania jest niepowtarzalna. Na Twojego torta wpraszam się :-)
OdpowiedzUsuńPrzepis powtarzam w sobotę. zapraszam!!!
UsuńI co z tego, że nie wymyśliłaś pierwsza, skoro i tak są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie!
UsuńA wiesz Patysko jaki pyszny jest na zimno? I nie wypływa ser więc i wygląda pienie. Polecam!!
Wygląda przepysznie i na pocieszenie ja pierwszy raz w życiu widzę tort szpinakowy:-)
OdpowiedzUsuńAle jesteś kochana! DZięki;)
UsuńWitam świetne przepisy więc nominuję cię i zapraszam do Libster blog http://smaczniegotowane.blogspot.com/2013/01/dziekuje-bardzo-za-nominacje-do.html
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo fajny pomysł, lubię bardzo szpinak, i naleśnikowe torty ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę :)
Zapraszam częściej. JA będę zaglądać do Was!
UsuńMagdo :) Cudowny blog :) Chciałbym tobie dorównać, ale nie mam szans :) Przepis fantastyczny, kiedys spróbuję :)
OdpowiedzUsuńBartku, to bardzo miły wpis. Dziękuję:)
UsuńTo musiało być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńByło, zapewniam... I polecam!
UsuńW historii świata jest kilka takich genialnych wynalazków , na stworzenie których różne osoby wpadały niemal w tym samym czasie :):)
OdpowiedzUsuńNie czuj się zawiedziona ... to nieważne , że ktoś już o tym wcześniej pomyślał :) ... Twój naleśnikowy tort jest wspaniały dzięki Twojej kreatywności i doskonałemu wyczuciu smaku ...
/dziękuję za Twój niezwykle miły komentarz pod moim dzisiejszym wpisem ... BARDZO MI NASTRÓJ POPRAWIŁAŚ :) ... wpis o zupie co dłonie ogrzewa zmazałam sobie przez przypadek i musiałam nocą ciemną go odtwarzać :( /
Aniu, dawno nic nie zapadło mi w pamięci jak Twoja zupa na śniegu, naprawdę!!
UsuńDziękuję za przemiłe słowa:)
Wspaniałe połączenie smaków. Co do przepisów - to myślę, że każde zestawienie smaków już gdzieś, kiedyś zostało wymyślone i tak naprawdę ciężko wymyślić coś zupełnie nowego. Dla siebie i dla nas to Ty będziesz pomysłodawczynią tego tortu:)
OdpowiedzUsuńIvko, pięknie napisałaś.
UsuńBardzo dziękuje:)))))
torcik pierwsza klasa :) u mnie nawet więcej chętnych na taki wytrawny tort by się znalazło niż na taki słodki :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że nie myslałam o tym a dokładnie jest tak jak u Ciebie!
Usuńsuper się prezentuje;) Też kocham naleśniki ze szpinakiem-z chęcią bym się wprosiła;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym Cie ugościła:))))
Usuńgenialny tort!
OdpowiedzUsuńmieszkasz w Borówcu? :)) czasem bywamy na Kempingowej, u brata mojego męża, teraz będziemy tam 10 lutego na urodzinach mojej chrześniaczki
pozdrawiam!
Marto, zapraszam:)
OdpowiedzUsuńteraz w niedzielę to raczej odpada, ale mam nadzieję, że kiedyś dojdzie do spotkania :)
Usuńbędę Ci się przypominać, a latem zapraszam koniecznie na czereśnie !