Podobny mazurek pojawia się co
roku u mojej Teściowej. Tradycją jest wielkanocny mazurek czekoladowy i
cygański. Są wspaniałe. Mogłabym je jeść i jeść.
W tym roku Dobrosia metodą prób i błędów, zrobiła własny. Kruchy
i bogaty w smaku. Podbił nasze serca! Jest świetnym uzupełnieniem
wielkanocnych ciast, czyli drożdżowej baby i sernika po wiedeńsku.
Uwielbiam ułamać kawałek waflowego mazurka i podgryźć pomiędzy posiłkami....
Składniki:
·
3/4 szkl. posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczy
·
3/4 szkl. cienko pokrojonych fig
·
3/4 szkl. cienko pokrojonych moreli
·
3/4 szkl. rodzynek
·
1/2 szkl. posiekanych orzechów włoskich
·
1/2 szkl. posiekanych obranych migdałów
·
Wafel kwadratowy(2 szt)
·
2 jajka
·
2 białka
·
120 g masła o temperaturze pokojowej
·
1/2 szkl. cukru pudru
·
aromat waniliowy
·
ok. ½ szklanki mleka
·
1 łyżka soku z cytryny
Wykonanie:
Blachę (u mnie blaszka/półka piekarnikowa) wykładamy waflem. Docinamy i uzupełniamy
boki.
2 jajka zmiksować z połową cukru pudru na gładką masę. Dodać masło i mleko.
Zmiksować na niskich obrotach. Dodać aromat i sok z cytryny. Wymieszać. Ubić 2 białka. Kiedy są już sztywne, dodajemy resztę cukru pudru i ubijamy bezę, aż stanie się lśniąca i gładka. Dodać wszystkie owoce i dokładnie wymieszać.
Rozłożyć dokładnie na waflu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi Cię gościć na moim blogu. Jestem wdzięczna za wszelkie wpisy i cieszą mnie blogowe znajomości.
Życzę przyjemności w dalszej podróży w sieci:)