4 PORCJE
PRODUKTY:
Kotlety:
4 kotlety schabowe (4x180g) ze skórą i kością (ze skórą
miałam problem, więc musiałam się obejść
kotletem z kością ale bez skórki) – 13,30 zł
8 ząbków czosnku – 2 zł
1 łyżeczka nasion kopru włoskiego (w sklepach nie do kupienia, może zielarnie
albo sklep internetowy)
mały pęczek świeżej bazylii – 4,49 zł
płynny miód – 1 zł
Ziemniaki:
700g ziemniaków – 1,20 zł
½ cytryny -0,40 zł
1 czubata łyżeczka musztardy francuskiej
mały pęczek świeżej natki pietruszki – 2,30 zł
Kapusta:
1 mała kapusta włoska – 2,39 zł
2 czubate łyżeczki sosu miętowego – 1,70 zł
Przyprawy:
oliwa
oliwa extra vergine
sól morska i czarny pieprz
Brzoskwinie:
2 puszki (2x 415) połówek brzoskwiń w soku własnym ( u mnie
jedna 820g) – 4,99 zł
1 laska cynamonu -1,80 zł
425 g sosu custard
(nie było go nawet w Kuchniach Świata, więc robiłam sama) – 3,90 zł
4 kruche ciasteczka -
Kilka gałązek świeżej mięty –
4,67 zł
Dodatkowe przyprawy: 3 zł
RAZEM: 44,14 zł od osoby: 4 os –
11,78 zł
Przygotowanie:
Na początku: Przygotuj
wszystkie składniki i akcesoria. Włącz piekarnik na 180⁰C. Zagotuj wodę w czajniku.
Postaw dużą patelnię na dużym ogniu.
Kotlety: Połóż
kotlety na plastikowej desce i odetnij od nich skórę wraz z częścią tłuszczu. Pokrój
skórkę na paski o grubości 1 cm i połóż je na patelni, tłuszczem w dół. Smaż,
aż staną się chrupiące.
Ziemniaki: Umyj
ziemniaki, wytnij z nich oczka i przebarwienia. Większe ziemniaki przekrój na
półó, pozostałe nakłuj nożem i wszystkie włóż
do miski. Dodaj ½ cytryny oraz spora szczyptę soli i pieprzu. Przykryj
podwójną warstwą folii spożywczej i podgrzewaj w kuchence mikrofalowej,
ustawionej na pełna moc, przez ok. 17 minut, aż ziemniaki będą miękkie.
Kotlety: Za
pomocą szczypiec przewróć kawałki skóry na drugą stronę. Ponacinaj tłuszcz na
kotletach i dopraw je z obu stron solą i pieprzem. Kiedy skórka się zrumieni i
będzie chrupiąca, zdejmij patelnię z ognia.
Kapusta: Przekrój
kapustę na pół, odetnij dolną część głąba i zdejmij zewnętrzne liście. Pokrój
kapustę na ósemki i włóż do dużego garnka.
Kotlety: Lekko
rozgnieć nasadą dłoni 8 nieobranych ząbków czosnku. Wrzuć je na patelnię i
postaw ją z powrotem na ogniu. Przesuń skórkę i czosnek na bok patelni, a na
środku ułóż wszystkie kotlety , tłuszczem w dół. Za pomocą szczypiec przełóż
skórkę i czosnek do brytfanki. Posyp je nasionami kopru włoskiego. Wstaw
brytfankę na górną półkę piekarnika. Obrze umyj ręce. Zerwij listki szałwii.
Kapusta: Wlej do
garnka z kapustą wrzątek i posól go. Przykryj garnek i postaw na dużym ogniu.
Gotuj kapustę przez 6-8 minut., aż będzie miękka (ale nie rozgotuj jej!)
Kotlety: kiedy
tłuszcz na kotletach zrumieni się, za pomocą szczypiec ułóż je płasko na
patelni. Smaż przez ok. 4 min, przewracają od czasu do czasu, aż się
przyrumienią. Wyciągnij brytfankę z piekarnika, wsyp do niej listki szałwii i
przełóż kotlety. Skrop je z wysokości
odrobiną miodu i włóż brytfankę do piekarnika. Piecz przez około 10 minut, aż
kotlety będą upieczone w środku.
Brzoskwinie:
Wrzuć brzoskwinie wraz z sokiem do
rondelka. Dodaj laskę cynamonu i postaw na dużym ogniu.
Kapusta: Odcedź
kapustę i przełóż ją z powrotem do garnka. Dodaj 2 czubate łyżeczki sosu miętowego,
szczyptę soli i pieprzu oraz trochę oliwy extra vergine. Delikatnie przemieszaj
całość szczypcami. Przykryj garnek, żeby kapusta nie wystygła i postaw go na
stole.
Ziemniaki:
Wyciągnij miskę z ziemniakami z mikrofalówki. Ostrożnie zdejmij folię i upewnij
się, że ziemniaki są ugotowane. Wyrzuć połówkę cytryny. Dodaj 1 czubatą
łyżeczkę musztardy, kilka łyżek oliwy extra vergine, sporą szczyptę soli i
pieprzu oraz drobno posiekaną natkę. Wymieszaj nieco rozgniatając ziemniaki
łyżką, tak żeby wszystkie smaki się przeniknęły. Postaw ziemniaki na stole.
Brzoskwinie:
Przełóż sos custard na półmisek. Na wierzch nałóż gorące brzoskwinie, a na nie
pokrusz ciasteczka. Skrop mała ilością soku z rondelka (resztę wylej) i posyp
porwanymi listkami mięty.
Kotlety: Wyciągnij
brytfankę z piekarnika i postaw na stole. Podaj kotlety z pyszna kapustą i
ziemniakami.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinie:
Gotowanie dzisiejszego obiadu było znacznie przyjemniejsze
niż poprzednie. Bałagan jakby mniejszy i zapanowanie nad czasem także. Zanim
zaczęłam liczyć czas przygotowałam wszystkie naczynia, pokroiłam ziemniaki,
kapustę. Sporo zabawy mieliśmy z sosem custard.
Nie trudno go zrobić ale zabawa przy mieszaniu na małym ogniu, strasznie
nudna. Na szczęście dziś wspomagał mnie W. , który dzielnie mieszał sos
waniliowy. Choć był on dobry, to uznaliśmy że chyba lepszy nawet byłby budyń
przygotowany z nieco większą ilością mleka.
Z całego zestawu najlepsze było mięso. Fajne i proste
rozwiązanie dla kotleta saute. Szałwia nadała nieco ostrości, aczkolwiek nie
była wyczuwalna jako osobny smak. Jestem ciekawa jaki wpływ na smak mają
nasiona kopru włoskiego. Czy bardzo zmienia smak, czy są intensywne?
Rozgniecenie dłonią ząbków czosnku , było dla mnie zbyt
trudnym zadaniem, więc pomogłam sobie trochę, dociskając czosnek nożem. Po upieczeniu był rewelacyjny. Ważne by
trafić w odpowiedni moment pieczenie
czosnku. Jeśli będzie zapiekał się zbyt długo, będzie się rozpadał i zamieni
się w nieapetyczna paćkę. Jeśli za krótko natomiast, wówczas pozostanie
intensywny aromat i zapach. Odpowiednio upieczony oprócz swoich walorów
smakowych, m także zaletę, że nie pozostawia silnego zapachu w ustach .
Uwielbiam go w sałatce ze świeżego szpinaku, z orzechami.
Wolę nie myśleć o tym co tracą ziemniaki podczas gotowania w
mikrofalówce. Zaleta jest to, że są w skórce… Pocieszam się trochę, wiem. Ale z
drugiej strony jeśli gotujemy w ten sposób warzywa raz na jakiś czas, to nic
wielkiego się nie stanie. W. skrytykował oczywiście cytrynę w pyrkach. Mnie to
połączenie właśnie odpowiadało. Znany smak podrasowany nietypowym dodatkiem.
Jamie w ogóle chyba uwielbia cytrynę… Ja tez.
Ucieszyła mnie zielenina. Przyznam, że nie często serwuję
kapustę w tej postaci. Uwielbiam młodą kapustkę na słodko, z cytryną. Albo z
masłem i kminkiem. Sos miętowy zupełnie nie jest znany w polskiej kuchni.
Onegdaj serwowałam w mojej restauracji jagnięcinę z sosem miętowym. Znałam go
ale połączenia z kapustą trochę się obawiałam. Efekt był świetny. Na pewno nie
zapomnę tego rozwiązania. Proste ale niebanalne i mocno wzbogacające cały
posiłek. Kapusta jest bardzo zdrowym warzywem, warto po nie sięgać. A szczególnie po brukselkę, która ma 4 razy więcej witaminy C aniżeli pozostałe kapustowate. Wspomaga działanie układu odpornościowego, zwalcza infekcje i wirusy!
Deser bardzo smakował mojej rodzince. No oprócz Małego, dla
którego najlepszy deser to cukierek. Jeśli będę go powtarzała to posypię go
ciasteczkami amaretti lub płatkami migdałów a zamiast budyniu zrobię domowy
kisiel malinowy lub truskawkowy.
Podsumowując muszę przyznać, że po wczorajszym zawodzie
kulinarnym, dziś znów jestem uskrzydlona i chce mi sie nadal testować. Jestem
przekonana, że jeśli zarezerwujesz 1 godzinę na przygotowanie dań wg wskazówek
Jamiego Olivera w książce „30 minut w kuchni”, ze spokojem i w jako takim
porządku przygotujesz zaproponowane dania.
Ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi Cię gościć na moim blogu. Jestem wdzięczna za wszelkie wpisy i cieszą mnie blogowe znajomości.
Życzę przyjemności w dalszej podróży w sieci:)