Nie pamiętam gdzie i kiedy nauczyłam się tej sałatki. Istnieje bowiem w naszym grillowym menu, od lat co najmniej dziesięciu. Stanowi alternatywę dla sosu czosnkowego, o ile zdecyduje się zaszaleć z czosnkiem. Jeśli dodam go mniej, będzie występował w postaci sałatki.
Lubię moment zgadywania nazwy warzywa z jakiego przyrządzona jest sałatka. Niełatwo wpaść na trop kalafiora, jako że występuje tu w całkiem innej formie niż zazwyczaj. Zwykle zwarty i zapięty pod szyję, tutaj jest rozchełstany nieco. Ale do twarzy mu z tym:)
Składniki: na 4 os
kalafior (pół dużego)
2-4 ząbków czosnku (w zależności od mocy jaka chcesz uzyskać)
majonez - 5/6 łyżek
sól
koperek - pół pęczka
Kalafiora zetrzeć na tarce o grubych oczkach (sic!). Koperek poszatkować i wsypać do miseczki z kalafiorem. Czosnek wycisnąć przez praskę i dodać do w/w. Posolić i dodać majonez. dokładnie wymieszać. Idealny do grillowanych mięs i ziemniaków!
Ja robią podobną, tylko nie trę na tace, ale dzielę na malutkie różyczki,albo tnę noże i dodaję kukurydzę.Idealna dla tych,co lubią chrupać. Muszę wypróbować Twoją wersję, wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź. Na pewno spróbuję z kukurydzą. Będzie bardziej sałatkowa tak jak ja lubię. Mój mąż natomiast uwielbia kiedy jest mocno czosnkowa, zamiast sosu czosnkowego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też odkrywam teraz sałatki z kalafiorem, to warzywo świetnie pasuje do takich dań.
OdpowiedzUsuńJa podgotowałam lekko kalafiora,a robiłam z dwóch bo akurat w Lidl jest w promocji i dodałam trochę jogurtu naturalnego,wyszło super,
OdpowiedzUsuń