Składniki:
fasola 250g
marchewka, pietruszka, seler
ziemniaki - 2 duże
1,5 l wody lub wywaru warzywnego
listki laurowe
ziele angielskie
majeranek
opcjonalnie boczek
sól i pieprz
Fasolę zalej wodą lub wywarem i zostaw na noc. Następnego dnia dolej wody lub wywaru warzywnego i gotuj ok 1 godzinę na niewielkim ogniu. Dodaj listek, ziele i pieprz. Jeśli lubisz boczek, dodaj go w kawałku lub grubych plasterkach. Warzywa (pietruszka, marchewka i seler) zetrzyj na tarce z dużymi oczkami i dodaj do fasoli. Ziemniaki pokrój w kostkę i też dodaj. Dosyp suszony majeranek. Gotuj do miękkości fasoli i ziemniaków. Dopraw solą, pieprzem. Nie dodaję zasmażek ani śmietany. Lubię kiedy zupa jest taka ..prosta. A następnego dnia ścieram do niej ugotowanego buraka i dolewam trochę przecieru pomidorowego. I mam barszcz ukraiński :)
Magdo normalnie muszę wprosić się na tę zupe, bo jakoś mi tak zimno:) i świeżo suszony majeranek to jest co lubię:)
OdpowiedzUsuńWpadaj! Ale jogi po niej nie polecam:)))
UsuńMniam, uwielbiam fasolowa! Az sie glodna zrobilam ;-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam wielką fanka fasoli ale w zupie bardzo ja lubię.
UsuńTaki czas,żeby gotować fasolową.
OdpowiedzUsuńMam świeży majeranek i z takim właśnie smakuje najbardziej.
Fasolówka, grochówka, krupnik i kapusniak - wszystko to pozwala lepiej radzić sobie z zimnem.
Usuńo tej porze roku gorące zupy to u mnie podstawa :)
OdpowiedzUsuń